Witam wszystkich po tak długiej przerwie...
Dużo się ostatnio działo aczkolwiek rzeczy nie związanych z budowa domu...
Jak to w życiu bywa na chwile zmieniły nam się plany... Mieliśmy okazje kupić dom w centrum miasta i już prawie prawie byśmy byli właścicielami gdyby nie to ze ekipa remontowa której pokazaliśmy nieruchomość w celu oszacowania kosztów remontu, zwróciła uwagę na fakt iż jest to dom który może być wciągnięty w miejska ewidencje zabytków nieruchomych, zdębialiśmy bo wcześniej od właściciela nieruchomości otrzymaliśmy jasna informacje ze absolutnie ten dom nie jest zabytkiem gdyż jego architektura jest zbyt prosta i dom nie podlega nadzorowi konserwatorskiemu... Co okazało się później dom z racji roku budowy oraz dokumentacji która posiadał (niemieckie projekty) został objęty nadzorem... Po konsultacji z konserwatorem okazało się ze jest on nieugiętym człowiekiem i nie pozwoliłby nam przebudować domu w taki sposób jak sobie to wymyśliliśmy, wiec decyzja była prosta - rezygnujemy z zakupu i wracamy do planów związanych z budowa madery...
W między czasie ogrodziliśmy działkę typowe ogrodzenie tymczasowe
W związku z tym że już prawie listopad musieliśmy podjąć szybka decyzje mianowicie w tym roku czy przyszłym - uzależniliśmy to od możliwości ekipy którą wybraliśmy decyzja podjęta chęci są siły też - zaczynamy w tym roku.
A właściwie zaczęliśmy bo wczoraj był już geodeta znaczył dom na działce w poniedziałek wjeżdża kopara zbieranie ziemi urodzajnej a we wtorek start z wykopami pod lawy fundamentowe....
Parę zdjęć z soboty i poniedziałku